Kategorie
Warszawa

Daukszewicz do Sejmu! Nr 22 na liście Lewicy

Udostępnij

Cześć! Ogłosiłem swój start w tegorocznych wyborach parlamentarnych na listach Lewicy. Startuję jako kandydat związany z ruchami miejskimi, a moje główne postulaty dotyczą rozwoju Warszawy, planowania przestrzennego i transportu.

Moje postulaty

Nie startuję do Sejmu z pustymi rękami. Mam konkretne tematy, którymi chcę zainteresować ustawodawcę, są to:

Ustawa aglomeracyjna

Stolica i obwarzanek rosną jak na drożdżach, ale brakuje narzędzi prawnych, żeby realizować inwestycje na ich styku i rozwijać transport pomiędzy nimi. Będę dążył do uchwalenia ustawy aglomeracyjnej, żeby budowa drogi dla rowerów, wiaduktu drogowego czy tramwaju między gminami w aglomeracji nie była jak lot w kosmos. 

Wygodny transport zbiorowy

Metro to nie wszystko, rozwój autobusów, tramwajów i kolei to warunek konieczny dla dalszego rozwoju Warszawy. Gdyby wszyscy jego pasażerowie musieli przesiąść się do samochodów, czekałby nas absolutny komunikacyjny armagedon.

Dlatego stołeczny transport zbiorowy musi być szybki i wygodny, żeby stanowił realną alternatywę dla aut, także dla mieszkańców miejscowości podwarszawskich.

Warszawa bez barier

Wysokie krawężniki, schodki, kładki bez wind, krzywe chodniki, dziury w infrastrukturze – to wszystko ogranicza mobilność mieszkańców, zwłaszcza tych najstarszych i najmłodszych.

Chcę przyspieszyć proces pozbywania się takich barier oraz łatania dziur, tam gdzie brakuje chodników czy przejazdów rowerowych. Nie może być dalej tak, że położenie 50 metrów chodnika to proces trwający kilka lat walki ze strony mieszkańców!

Zieleń zamiast betonu

Wspieram wszystkie inicjatywy polegające na zazielenianiu miast, inwestycji w małą retencję, zielone ściany czy energię odnawialną i budynki pasywne – chcę, żeby urzędnicy działali w tej sprawie proaktywnie i współpracowali ze wspólnotami.

Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Wspieram walkę o poprawę bezpieczeństwa na drogach, chcę rozwoju sieci fotoradarów, odcinkowego pomiaru prędkości i automatycznego nadzoru, jestem za bardziej restrykcyjnym egzekwowaniem obecnych przepisów oraz zmianą prawa aby móc wreszcie karać bandytów drogowych (zwłaszcza organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów oraz tych którzy ryzykują nasze życie pędząc dziesiątki lub setki km/h ponad limit).

Chcę także uchwalenia ogólnopolskich standardów projektowania infrastruktury drogowej i rowerowej, które będą uwzględniały kwestie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz gruntownej reformy systemu nauki jazdy oraz nauki jazdy rowerem.

Prawa kobiet

Jako ojciec i mąż bardzo mnie smuci mnie bat, który nieustannie wisi nad kobietami w Polsce.

Dlatego w pełni popieram walkę o prawa kobiet – sprzeciwiam się drakońskiemu prawu aborcyjnemu (nie mnie oceniać, dlaczego ktoś chce przerwać ciążę – nie jestem strażnikiem niczyjego sumienia poza własnym), przeciwstawiam się również systemowej dyskryminacji ze względu na płeć.

Uważam, że wsparcia dla rodzin nie osiąga się batem i zakazami. Jeżeli państwo nie jest w stanie zapewnić rodzicom chorych i niepełnosprawnych dzieci porządnej opieki, to wtrącanie się przez polityków w prawa reprodukcyjne jest więcej niż błędem – to zbrodnia.

Jak wesprzeć moją kampanię?

Wysyłając przelew na moje subkonto kandydata. Zwykły, tradycyjny przelew, bez udziału poczty, BLIKa, PayU i tym podobnych wynalazków. 

KONTO: 26 1020 1026 3174 2000 0000 0709

ODBIORCA: FUNDUSZ WYBORCZY NOWA LEWICA
UL. ZŁOTA 9 LOK. 4 00-019 WARSZAWA

TYTUŁ: DAROWIZNA – KRZYSZTOF DAUKSZEWICZ

Zebrane pieniądze będą mogły zostać wydane tylko na kampanię wyborczą. Obiecuję się nie śmiecić za bardzo i szybko posprzątać 🙂

Dlaczego Lewica?

Ponieważ to siła polityczna, do której mam najbliżej. Do tego mam dobre wspomnienia ze współpracy z politykami Lewicy – dzięki wsparciu Magdaleny Biejat (kandydatka Paktu Senackiego z okręgu obejmującego Ursus) udało się wychodzić wiadukt za dworcem Wschodnim czy przejście przez tory ul. Naczelnikowskiej. 

Z kolei miejscy radni Marek Szolc i Agata Diduszko-Zyglewska (#3 na tegorocznej liście do Sejmu) pomagali w tematach ursusowych, m.in. Lex Deweloper, poprawie bezpieczeństwa przy Gierdziejewskiego oraz sprawie wiaduktu bez dojazdów. Oferty współpracy formułowałem zazwyczaj do polityków wszystkich opcji, odpowiadała na nie tylko Lewica – ta decyzja była zatem całkowicie naturalna.

Co już udało mi się zrobić?

Zaciekle walczyłem o budowę tunelu za dworcem Wschodnim – dzięki interwencji poselskiej Magdy Biejat oraz wspólnemu wysiłkowi stowarzyszeń Wiatrak, Porozumienie dla Pragi oraz Miasto Jest Nasze udało się doprowadzić do porozumienia Ratusza z PKP i przywrócić inwestycję na jej pierwotne tory.

Zazieleniłem spory kawałek Szmulek, czy to własnoręcznie czy przy użyciu Budżetu Obywatelskiego. Na tej kanwie napisałem mały artykuł oraz przewodnik internetowy oraz dopisałem rozdział do „Poradnika Aktywności Lokalnej”.

Od czasu decyzji o przeprowadzce do Ursusa nieustępliwie załatwiam sprawy ważne dla sąsiadów – od tymczasowych przejść dla pieszych i chodników po remonty dróg, informuję o tym co dzieje się w dzielnicy i staram się patrzeć władzy lokalnej na ręce.

Stałem się także dość popularny na tzw. psychoprawicy, co zaowocowało seriami hejterskich artykułów. A jak wiadomo, skoro nienawidzą, to znaczy, że się boją!

Poza tym założyłem stowarzyszenie „Bezpieczny i Zielony Ursus”, którego celem jest dbanie o rozwój dzielnicy oraz opiekę nad zielenią i zabytkami, pozostaję członkiem stowarzyszenia „Porozumienie dla Pragi” którego działania stale wspieram. Jestem także członkiem rady fundacji „Pogoń Ruska”.